Robert Lewandowski był w zeszłym sezonie najlepszym piłkarzem w Europie. Fakt ten potwierdziła UEFA, uznając go graczem roku. Napastnik Bayernu Monachium najprawdopodobniej sięgnąłby też po zwycięstwo w plebiscycie "Złotej Piłki", gdyby ten nie został odwołany. Kapitan reprezentacji Polski swoją statuetkę jednak odebrał. Wręczył mu ją Kuba Grabowski, znany bardziej jako "Quebonafide".
Lewandowski był zdecydowanym faworytem do wygrania najbardziej prestiżowej nagrody indywidualnej w świecie futbolu. Pandemia koronawirusa odebrała mu jednak tę szansę. Francuski tygodnik "France Football" postanowił odwołać tegoroczny plebiscyt.
"Złota Piłka" wymknęła się więc Polakowi z rąk. A przynajmniej tak mogło się wydawać. Na początku listopada zwycięzca zeszłorocznej Ligi Mistrzów otrzymał długo wyczekiwaną statuetkę. Problem w tym, że ta zbudowana była z... klocków Lego.
Takim prezentem najlepszego polskiego piłkarza postanowił obdarować bowiem popularny raper "Quebonafide". Moment przekazania zabawkowej nagrody został uwieczniony na zdjęciu, które Lewandowski opublikował w swoich mediach społecznościowych.
Wyświetl ten post na Instagramie.Thank you @quebahombre for this great trophy you have built for me������ #RL9
Post udostępniony przez Robert Lewandowski (@_rl9)